Święto Zakochanych spędzone w towarzystwie Bośniaków

KONFERENCJA PRASOWA:
Wesoła, serdeczna, z uśmiechem na twarzy, Angelina weszła do pokoju hotelu Europa w Sarajewie na konferencję prasową przed premierą „In the Land of Blood and Honey” w olimpijskiej hali im. Juana Antonio Samarancha.
Słowa powitania i gratulacje przekazał debiutującej reżyserce uznany bośniacki filmowiec, Danis Tanović, zdobywca Oscara w 2002r w kategorii ‘najlepszy film nieanglojęzyczny’ za „Ziemię niczyją”. Angelina odpowiedziała siedzącemu obok niej twórcy, że niezwykle ceni jego pracę.
Na pytanie, jakiego rodzaju doświadczenie niesie film, Jolie powiedziała że podczas pracy nad tym filmem przeżyła niesamowite wrażenia. - Miałam wspaniały zespół ludzi, którzy ciężko pracowali w sprawie, która dotykała naszych serc. To było bolesne przeżycie, musieli zmierzyć się z przeszłością, ale zrobili to z oddaniem i nauczyli mnie sporo o tym regionie. Dzięki nim zakochałem się w tej części świata i cieszę się, że właśnie dany temat podjęłam w swoim pierwszym filmie. Nie wiem, czy jeszcze stanę za kamerą, ale jeśli to nie nastąpi, będę dumna i szczęśliwa z efektów pracy nad moim jedynym reżyserskim projektem – powiedziała. Podkreśliła, że podczas prac nad produkcją ciężko było znaleźć równowagę, ponieważ jest to złożone zagadnienie, to film wytykający palcem społeczność międzynarodową, która cztery lata spokojnie obserwowała zbrodnie popełniane przez serbskich agresorów.
Pytana o komentarz w sprawie oskarżeń o antyserbski wydźwięk jej filmu, Angelina powiedziała: Szkoda, bo okazało się, że region jest nadal podzielony. Przykro mi z tego powodu, zwłaszcza, że mówimy o wspólnocie aktorskiej społeczności funkcjonującej na terenie państw byłej Jugosławii. Jolie podkreśliła, że krajowi i regionalni artyści, których zaangażowała do filmu, to najlepsi aktorzy filmowi, z jakimi kiedykolwiek pracowała. Reżyserka była zaskoczona negatywnymi komentarzami z Republiki Serbii, gdyż ma świadomość, że pochodzą one ze strony polityków i mediów. - Naród serbski jest inteligentny i ma świadomość, jak odróżnić prawdę od tego, co im narzucono i przekonać się, że film jest sztuką. Jolie powiedziała, że uniwersalna tematyka filmu, prezentuje, co dzieje się z ludźmi podczas wojny, ukazuje cierpienia kobiet i wpływ brutalnego konfliktu na relacje interpersonalne. Na konferencji prasowej byli obecni następujący przedstawiciele obsady: Zana Marjanović, Goran Kostić. Rade Šerbedžija, Vanesa Glođo, Feda Štukan, Boris Ler, Ermin Sijamija oraz Alma Terlić.
Šerbedžija, słynny chorwacki aktor, podkreślił że sztuka nie ma obowiązku wyjaśniać sytuacji politycznej, natomiast jej zadaniem jest ujawnianie dziwnych i przerażających rzeczy. Zwrócił uwagę, że Angelinie się to udało i wyjawił, że był bardzo zaskoczony, gdy pierwszy raz zobaczył film, chwaląc, że zrobiła dobrą robotę.
Jolie powiedziała, że owy film zmienił jej życie i poglądy względem tego regionu, o którym jeszcze kilka lat temu wiedziała bardzo niewiele. Zdradziła również, że nie będzie uczestniczyć w premierze w Belgradzie (czyżby miało dojść do serbskiej dystrybucji?) z powodu wrogich i agresywnych uwag lokalnych przedstawicieli władz oraz mediów. Poproszona o wypowiedź na temat inicjatywy mieszkanki Republiki Serbskiej, która nielegalnie zaprezentowała piracką kopię filmu w swoim mieszkaniu, powiedziała, że była bardzo wzruszona i że po prostu należy rozmawiać o ludziach, którzy tu mieszkają. Ona i jej producenci będą nadal wspierać takie działania.
Hollywoodzka gwiazda na zakończenie konferencji podziękowała Bośniakom za ich serdecznie powitanie.

PREMIERA:
Wieczorem najsłynniejsza hollywoodzka para pojawiła się na czerwonym dywanie przed halą olimpijską im. Juana Antonio Samarancha, by wziąć udział w uroczystej premierze debiutu reżyserskiego Jolie, który w krajach bałkańskich przechrzczono na „U zemlji krvi i meda”. Przybycie aktorów spowodowało wiele entuzjastycznych reakcji wśród licznie zgromadzonych fanów, gwiazdy powitano oklaskami i okrzykami. Angelina z Bradem chętnie rozdawali autografy oraz fotografowali się z wielbicielami. Sam Pitt wcielał się w fotografa, uprzejmie robiąc zdjęcia fanom u boku jego partnerki. Na gali pojawiło się także wiele osobistości życia kulturalnego i politycznego Sarajewa. Naturalnie zjawił się również tłum dziennikarzy i fotoreporterów, bez których, trzeba przyznać, nie mielibyśmy szansy obejrzeć pamiątek tego wydarzenia. Angie udzieliła kilka wypowiedzi: Jestem bardzo podekscytowana, ta produkcja znaczy dla mnie bardzo wiele. Mam nadzieję, że publiczność ją zaakceptuje i dostrzeże, że film powstał z miłości. Opowiada o ludziach i ich cierpieniu. Społeczność międzynarodowa uważa, że specjalne programy wsparcia ułatwią ludziom dotkniętym przez wojnę szybko odzyskać równowagę, ale tak nie jest. Całkowity powrót do zdrowia jest trudny i ludzie potrzebują znacznie większej pomocy. Mam nadzieję, że ten film zwróci uwagę ludzi na przeszłość Sarajewa i poszerzy ich wiedzę na temat cierpienia w tym regionie. Myślę, że to będzie ciężkie do oglądania. Staraliśmy się zrobić film autentyczny, więc pewnie przypomni ludziom o ciężkich czasach, których doświadczyli. Także wiem, że będzie trudno, mam nadzieję, że widzowie będą dumni z aktorów, muzyki, zagadnień reprezentujących ich region. Ufam, że zostały przedstawione właściwe. Jestem również zdenerwowana. To nie jest film dokumentalny, jest to dzieło sztuki, które na tym obszarze, jeszcze tak niedawno rozdartym wojną, rozdrapie wiele świeżych ran, pobudzi mnóstwo żywych emocji. Zatem nie jestem pewna, czego się spodziewać - powiedziała Jolie na pytanie, czego oczekuje po premierze w Sarajewie. W odpowiedzi na pytanie, czy sceny w filmie nie są zbyt brutalne, Angelina powiedziała - Wojna jest brutalna, a jeśli chcesz zachować realizm, jedynym sposobem jest pokazać ją taką, jaka jest. Film jest brutalny, ale rzeczywistość była jeszcze gorsza. Na ekranie nie można zaprezentować wszystkich okropności wojny. Ale musieliśmy iść tak daleko, by ludzie mogli doświadczyć, jak to było. Na koniec artystka skomentowała zakaz wyświetlania jej produkcji w Republice Serbskiej - Republika Serbska zakazała filmu i myślę, jako artysta, że niczyje dzieło sztuki nie powinno być zabronione. Mam nadzieję, że obywatele Serbii znajdą drogę do mojego filmu.
Na pokazie zorganizowanym w hali sportowej zgromadziło się około 5000 osób. Według lokalnych mediów Angie ufundowała 2100 biletów. Trafiły one do uczniów, studentów, ofiar wojny oraz członków organizacji walczących o prawa człowieka.
Przed projekcją do widzów wyszli aktorzy razem ze swoją reżyserką. Pierwotnie wydawało mi się, że uroczystość w rodzimym kraju uhonorowała cała obsada filmu, natomiast przybyło jedenaścioro artystów, których powitano głośnymi owacjami i burzliwymi oklaskami: Feda Štukan, Elena John, Ermin Sijamija, Dani Pinjo, Alma Terzić, Boris Ler, Vanesa Glođo, J. Ornela Berry, Zana Marjanović, Rade Šerbedžija i Goran Kostić. Nie przeczę, sporo, nawet niektórzy pierwszy raz pojawili się publicznie w związku z promocją filmu. Jednak dało się zauważyć nieobecność kilku osób, które widywałam u boku Jolie przy innych okazjach.
Ekipa ‘Blood & Honey’ stanęła przed ścianą, na której rozwieszono olbrzymią płachtę białego materiału przeznaczoną do wyświetlania filmu, jednak w danym momencie pojawiły się na nim wielokrotnie powiększone sylwetki aktorów oraz samej Jolie, dzięki czemu byli doskonale widoczni nawet w najdalszych krańcach hali. Angelinę powitano tak entuzjastycznie, że przez dłuższą chwilę nie mogła powiedzieć słowa, oklaskom i radosnym okrzykom nie było końca. Poruszona reżyserka wciąż się uśmiechała, przesyłała pozdrowienia, ukłony i nieśmiało powtarzała podziękowania, dodając, by już przestali, bo „Nie chcę płakać”, „Jestem wzruszona”. Kurczowo ściskała w ręku kartkę z, jak się okazało, wypisanymi słowami po chorwacku (zapewne fonetycznie), od których rozpoczęła krótką przemowę. Na wstępie zwróciła się do zgromadzonej publiczności w ich ojczystym języku - "Dobra večer, hvala vam što ste večeras ovdje" (w wolnym tłumaczeniu oznacza to mniej więcej ‘Dobry wieczór, dziękuję że tu dzisiaj jesteście’), co naturalnie spowodowało wśród widzów wybuch gwałtownie radosnych emocji. Kontynuując przemowę, już po angielsku, powiedziała: Zrobiłam ten film nie tylko w celu przypomnienia mrocznej historii, ale również po to, aby pokazać światu jak wspaniałym państwem jest Bośnia. Wiem, że ten film może przywołać wiele bolesnych wspomnień i trudno go obejrzeć, ale mam nadzieję, że nie będziecie jedynie wspominali doznanych cierpień, ale również to, że udało wam się przetrwać. Bardzo cieszę się, że tutaj dziś jestem. Kocham Bośnię i kocham was wszystkich. Dziękuję.









Głęboko wstrząsający film zaprowadził mieszkańców Sarajewa z powrotem do najtrudniejszych i najciemniejszych okresów najnowszej historii Bośni i Hercegowiny. Jednak publiczność znalazła siłę i nagrodziła produkcję głośnymi owacjami.
„In the Land of Blood and Honey” do regularnej dystrybucji kinowej trafi 16 lutego, ale tylko na terenie Federacji Bośni i Hercegowiny.

SPOTKANIA Z OSOBISTOŚCIAMI SARAJEWA:
Po uroczystej premierze „U zemlji krvi i meda” Angelina z Bradem widzieli się z burmistrzem Sarajewa, Aliją Behmenem oraz z posłami Miroslavem Zivanovicem i Igorem Kamočajijem. Spotkanie przebiegło w atmosferze pełnej wzajemnego szacunku i dużych emocji. Burmistrz pochwalił scenariusz reżyserskiego debiutu Jolie i zapoznał słynną parę z historią symbolu Sarajewa, Ratusza. Opowiedział o zniszczeniach budynku w czasie wojny oraz powojennej odbudowie. Behmen oświadczył, że odbudowa ratusza zostanie oficjalnie zakończona 2014 roku. Wówczas hollywoodzka gwiazda wyraziła chęć uczestnictwa w ponownym otwarciu dumy miasta, zaś burmistrz obiecał, że ona i Brad otrzymają zaproszenia z okazji gali. Na koniec krótkiej, acz przyjemnej rozmowy, burmistrz wręczył Angelinie prezent – ręczny wyrób stworzony przez słynnych bośniackich jubilerów z Fahrudin Sofić. Natomiast Pitt na pamiątkę wizyty otrzymał pozłacaną plakietkę z herbem Sarajewa, którą Angie niezwłocznie przyczepiła do klapy jego marynarki.
Burmistrz żartobliwie powiedział: Teraz jesteś obywatelem Sarajewa.

Następnie aktorska para, wraz z całą ekipą filmową, udała się do Muzeum Olimpijskiego poświęconego 14 Zimowym Igrzyskom Olimpijskim, na uroczyste przyjęcie, na które zostały zaproszone osobistości Bośni i Hercegowiny.
Jolie spotkała się z przedstawicielami Uniwersytetu w Sarajewie: rektorem - profesorem Farukiem Čaklovicą, dziekanem Akademii Sztuk Scenicznych - profesorem Zijadem Mehicem oraz studentami czwartego roku Akademii Sztuk Scenicznych Stašy Dukića i Adi Hrustemović. Z tej okazji rektor Faruk Čaklovica w imieniu wykładowców, współpracowników i studentów wręczył Angelinie Złotą Odznakę Uniwersytetu w Sarajewie za wkład w rozwój sztuki filmowej Bośni i Hercegowiny.
Ze słowami wdzięczności Angie oświadczyła, że ​​to dla niej niezwykle ważne, otrzymać nagrodę z rąk uznanych artystów bośniackich reprezentujących Uniwersytet w Sarajewie i Akademię Sztuk Scenicznych.
Spotkanie z wielkimi aktorami filmowymi dla wszystkich z nas było wyjątkowe. W krótkiej rozmowie staraliśmy się przekazać nasze wrażenia po obejrzeniu filmu, a jednocześnie skomentować emocje i wydarzenia zaprezentowane w produkcji. Ponadto pogratulowaliśmy jej ogromnych umiejętności artystycznych, rzekł rektor Čaklovica. Powiedział również Angelinie, że planuje w przyszłości wygłosić wykład dla studentów uniwersytetu poświęcony wartościom ludzkim, jako istotnemu czynnikowi wpływającemu na rzecz pokoju w regionie, jak również światowego pokoju.

AFTER PARTY:
Po wieczorze pełneym emocji, Angelina z Bradem odpoczęli na prywatnej kolacji zorganizowanej dla nich w hotelu Bristol. Najsłynniejsza para Hollywoodu miała sposobność korzystania ze specjalnie zaprojektowanego menu, w którym znalazły się tradycyjne bośniackie potrawy zaprezentowane w nowoczesny sposób oraz rozmaite dania kuchni międzynarodowej, przygotowywane są przez zespół kucharzy, kierowany przez szefa kuchni, Nermina Hodzica oraz jego zastępcę, Moreno Debartolija.
Jolie i Pitt cieszyli się przyjemną atmosferą w towarzystwie ekipy filmowej oraz innych gości.
Nermin Hodzic, jeden z założycieli Stowarzyszenia Kucharzy w Bośni, nie krył zadowolenia, że miał okazję gotować dla gwiazd tak wielkiego formatu. Przynajmniej tyle możemy zrobić dla osoby, która znacznie przyczyniła się do promocji Bośni i Hercegowinie na świecie. Jest to dla nas wielki zaszczyt i przyjemność gotować dla Angeliny Jolie i jej gości - powiedział Hodzic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz